Krótki film po debatowaniu
A w zasadzie dwa krótkie filmiki, bo odbyły się dwie "debaty". Jedna w "zaprzyjaźnionej telewizji", a druga w "tej drugiej". A ja tak sobie myślę, że polskie kino, przynajmniej w części, jest skazane na ponadczasowość.
Chadzam sam, bez stada. Tak lubię, to mi odpowiada.
A w zasadzie dwa krótkie filmiki, bo odbyły się dwie "debaty". Jedna w "zaprzyjaźnionej telewizji", a druga w "tej drugiej". A ja tak sobie myślę, że polskie kino, przynajmniej w części, jest skazane na ponadczasowość.
Napisał: Freeman o 20:59
Tagi: wybory 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz