2009-12-06

PRZYŁĄCZCIE SIĘ DO AKCJI!

Proszę wszystkich do wzięcia udziału w najnowszej inicjatywie American Polish Forum - Niespodzianka Pod Choinkę dla Polskich Żołnierzy w Afganistanie.

Celem tej akcji jest przesłanie 2.200 paczek świątecznych dla żołnierzy służących w Afganistanie.

APF apeluje do osób prywatnych, rodzin i firm o ufundowanie takich paczek - koszt każdej paczki wynosi 25 dolarów (ok. 68 PLN). Sam koszt przesłania tych paczek z Waszyngtonu do Afganistanu to $25,000 USD (68,035 PLN). Do tego dochodzi jeszcze koszt prezentów.

Bliższe informacje można znaleźć można na stronach APF - http://www.americanpolishforum.org.

Tutaj też znajdziecie adresy, na które dzieci mogą wysyłać kartki świąteczne. Wpłat przez internet, przez konto PayPal można dokonywać ze strony z opisem akcji - TUTAJ.

Czasu jest niewiele, więc proszę - nie odkładajmy tego "na jutro".

Z góry dziękuję wszystkim ofiarodawcom!

32 komentarze:

  1. Przepraszam, że opuściłem ostatnie dyskusje - vis maior. Wrócę do nich najszybciej, jak się da.

    Proszę o nagłośnienie tej akcji w każdy możliwy sposób - wśród przyjaciół, rodziny, znajomych z netu, w blogach.

    Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Freeman.
    Ja zgłaszam takie wątpliwości(może ktoś je rozwieje)
    1. Nie popieram tej wojny, to nie jest polska wojna, po drugie to wojna zaborcza, a interes w niej mają potężne lobby( niech oni płacą za paczki)Byłby to emocjonalny sygnał dla żołnierzy, ze polscy internauci są z nimi na tej wojnie, ze ich popierają i śledzą ich sukcesy, co byłoby korzystne dla podniesienia morale armii i na czym zależy zaborcom. Nie ma żadnego Bin Ladena, talibów ani terrorystów. jest naród, który się broni.
    2. Po drugie, żołnierze walczą tam zawodowo, czyli dla żołdu/kasy, nie dla sprawy.
    3. Posyłając tam paczki poparlibyśmy równocześnie tę wojnę i tych, którzy wysłali tam Polaków, czyli byłby to akt polityczny.
    4. ktoś, kto rzucił hasło to naiwniak, albo agent, raczej to drugie.

    Kocham Polskie Wojsko, ale to wolne, które walczy o wolność Waszą i naszą.
    Polacy to nie najemnicy do brudnej roboty.

    Sory. Nie przyłączam się do akcji.

    OdpowiedzUsuń
  3. To forum wydaje misie podejrzane.
    Ja Amerykanom już dziękuję.
    Co my mamy z sojuszu z Ameryką? Sprzedali nas Niemcom i innym bandytom.
    Co mamy z udziału w wojnie w Iraku, prócz tego, ze nasza agentura, dająca naszego ciała wszystkim, się nachapała?
    Sorki, kochani, ale czas wykorzystywania polskiej naiwności się skończył. Przymieramy głodem pod jarzmem podatków, zawaliła się nasza gospodarka i finanse pod wpływem waszych pomysłów, a nasze rządy sprzedały już wszystko, teraz sprzedają polską krew i honor polskiego żołnierza.

    Walcie się kurwy światowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sorry Freeman, to nie dla mnie.

    Jak to forum polsko-amerykanskie wpadnie kiedys na pomysl by zafundowac polskim zolnierzom bilety powrotne to pewno sie przyłacze.

    Cirk zwraca uwage na to co nie jest przeciez zadna tajemnica. Jedzie sie dla kasy. Pierdulki o misji, o demokratyzacji, o terrorystach - no jakas oslona medialna do tego by deptac cudza ziemie jest potrzebna.

    A samym zolnierzom potrzebne sa nie paczki ale bilety powrotne.

    OdpowiedzUsuń
  5. O bulwa...

    "Żołnierze potrzebują naszego wsparcia, a nasze wysiłki okażą amerykańską wdzięczność za ich zasługi w walce z terroryzmem. Zwyczaj wysyłania paczek żołnierzom nie jest rozpowszechniony w innych krajach NATO do tego stopnia, jak jest to w Ameryce, a my chcielibyśmy, żeby polscy żołnierze doświadczyli amerykańskiej wdzięczności."

    Link:
    http://tiny.pl/hx4nm

    Klikac, klikac!
    Obiecuje odjazdowe fotki w srodku.

    Własnie przeczytalem (mryg, mryg) zapowiedz ze w przyszlym roku akcja wysyłania dyni, na halloween.
    Z braku dyni wysylac mozna głaby kapusty, kalafiory - slowem dopuszczalne sa swojskie, polskie akcenty, w dniu swieta Halloween.

    Z kolei akcje wysylki biletów powrotnych do kraju (czyli moj postulat) juz zapowiedziano. Na 1 kwietnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Freeman
    Niesprawiedliwa wojna.
    Podejrzane Forum (znam kogos kto tam pracowal).
    Niech jankesi wyrazaja swoja wdziecznosc za swoje, a nie moje pieniadze.
    A ponadto, nie wiem dlaczego ja mam fundowac paczki polski zoldakom, ktorzy tam pojechali z wlasnej woli i za konkretne pieniadze, za organizowanie jankesom dostepu do srodkowoazjatyckiej ropy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Freeman - poprawka
    Wlasnie wszedlem na website AFP, to grupa ludzi bezposrednio zwiazana z ambasada polska w Waszyngtonie. Pomylilem sie co do osoby, ktora myslalem, ze dla nich pracowala. Ale reszta bez zmian.

    OdpowiedzUsuń
  8. przepraszam cię Freeman, za rzucanie mięsem, ale nerwowa jestem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nosz kurwa... Spodziewałem się, że po wpisaniu tej notki rzuci się na mnie odmóżdżone lewactwo z serii "precz z tarczą antyrakietową", pacyfiści z Pacyfiku i inne tego typu nieudane wynalazki dobrego Pana Boga...

    Mnie jest jeden chuj, czy organizuje to ambasada MOJEGO bądź co bądź kraju, czy grupa ludzi, którzy z nią związana, czy całkiem spontaniczna ekipa.

    Ci chłopcy tam to są Polacy, którzy wybrali trudny zawód żołnierza, a ja chciałbym, żeby byli w tym zawodzie jak najlepsi, gdy "przyjdzie co do czego".

    Dobrze, że podczas II wojny nie było netu, boby wielu z Was pisało "a chuj z tymi szwejkami, co latają nad Anglią. To nie jest polska wojna i ja tego nie popieram! Co mnie obchodzi, że nasi żołdacy zarabiają kasę u Brytów"

    No dzięki, kurwa, dzięki. Jednak "Stalin z Hitlerem zrobili co swoje".

    Ech.

    OdpowiedzUsuń
  10. Freeman.
    Czy Ty nie widzisz różnicy między obroną własnego kraju, a najeżdzaniem innego kraju za pieniądza światowego rządu dla interesów korporacji naftowo-farmaceutycznych?
    Ty to nazywasz żołnierskim zawodem? Pardon, ale to zawód rozbójniczy, wykorzystujący żołnierskie rzemiosło. Wojsko to etos, honor i zasady. Napaści na ludność cywilną nie mają z tym nic wspólnego.
    Czy my jesteśmy Chazarami? Nie obrażaj tu polskich lotnikó, ani nas, Polaków. Co ma lewactwo do honoru? Polska nie prowadziła wojen zaborczych, powiększała swoje terytoria łącząc się Uniami, albo proponując mniejszym krajom ochronę, nie eksploatację.
    Przecież jesteś inteligentny, dowiodłeś tego. I masz zasady.
    Co ci się stało?

    OdpowiedzUsuń
  11. Do Freemana
    Nie wyslalbym rowniez zadnej paczki polskim chlopakom zajmujacym czeski Cieszyn 70 lat temu, lub tym najezdzajacym Prage 40 lat pozniej. Pomimo tego, ze wielu z nich bylo z poboru i wykonywalo ciezki zawod zolnierza za friko.
    Ty bys wyslal?

    OdpowiedzUsuń
  12. A jak przyjdzie co do czego, to będzie jak z Piwnicą. Porzucą wszystko dla wolności.
    Nieszczerością daleko się nie zajedzie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Freeman, ja rowniez na Nie. Co to mialaby byc za paczka? z czym w srodku? z czekolada? Wedla chociaz?

    O czym moze byc mowa z prezentem pod choinke dla zołnierza? o sentymencie pamieci, bo przeciez czekolady im nie brakuje. W zwiazku z sentymentem/wzruszeniem, nie mam pojecia co moglo by sie w tej paczce znalezc, takiej od obcego czlowieka, bo od rodziny to wiadomo.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyślę im, kurwa - gumowych boyfriendów! Bo do obsługi gumowych lal narzędzi nie mają...

    Popieram wyprawy łupieskie, ale tylko pod jednym warunkiem: SĄ Z NICH ŁUPY! Jedyne na razie nasze łupy, to oblolałe dupy.

    Wizy im kurwa wyslę. Formularze wizowe do wypełnienia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Twardym trzeba być, a nie miętkim - jak się za chuja robi. Nie wydaje mi się, żeby Wikingom żony ze Skandynawii misie, ptysie i ozdobne młotki na święto Czwartka wysyłały.

    OdpowiedzUsuń
  17. I jeszcze te kartki świąteczne "od dzieci"...

    - Patrzcie, kapralu: sto osiemdziesiąt cztery kartki dostałem na Święta! Osiemdziesiąt sześć z Mokołajem, cztery z Dziadkiem Mrozem!
    - To ja mam tylko sto czterdzieści dwie, ale za to aż siedem z wielkanocnym jajeczkiem! I wszystkie o tej samej treści, uniwersalnej: "Kochany Żołnierzu Polski Anonimowy!"
    - To ja se kurwa internet odpalę i lepsze życzenia tam znajdę, a tez od hejterów! Nabij lepiej lufeczkę; już ten afgan jest lepszy...

    - - -

    Żołnierzom! Bo mają "ciężką misję"! Tyle "biednych dzieci" Świeta tegoroczne spędzi gdzies "na klatce", a ja żołnierzom zawodowym paczki będę robiła!
    (to głos mojej Żony)
    To może jeszcze lekarzom? Też mają "trudną misję"... I kto tam ma jeszcze "trudną misję"..? O, księża! Księżom też!

    OdpowiedzUsuń
  18. "Jakby tu w domu kwiaty były, to by chociaż ten grzyb na ścianach zasłoniły"

    OdpowiedzUsuń
  19. Cioty jesteście i tyle.
    Wikingowie i Rzymianie popierdujący w foteliki przy kompie. Bez urazy :)
    Chicken na rosołek się nadaje jeno :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A w ogóle to chyba napiszę artykulik o pyrkawicy polskiej. Tzn. "prawicy". Środowisku, w którym na jednego uczestnika przypadają średnio trzy poglądy - zależnie od kontekstu. I w którym poszczególni ludzie bardziej tępią "swoich", niż "obcych" :)

    Kurwa, jeszcze zrobię karierę w GW... :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Trzeba pamietac, ze w polskich ambasadach w wolnym swiecie zagniezdzilo sie towarzystwo gorsze niz w SLD, porownac je mozna chyba jedynie ze skladem osobowym Wojewodzkich Urzedow Sluzby Bezpieczenstwa, tyle ze rezydentura bardziej wojskowa niz cywilna - wywiad. Ow wywiad zajmuje sie od 1945 w zasadzie wylacznie maceniem i sklocaniem Polonii (nawet jezykow znac nie trzeba), a silna i zorganizowana Polonia to zagrozenie bezpieczenstwa dla tlumokow rzadzacych nad Wisla. Organizacje polskie podczepione pod konsulat budza obrzydzenie u sporej czesci emigracji, inne organizacje polonijne budza z reguly rezerwe, czsem niechec, bo tez wiadomo ze sa w jakim stopniu naszpikowane agentura, nie za bardzo, tyle by przynajmniej raz w roku wybuchala jakas polonijna awantura.

    Ja nigdy nie poparlbym akcji organizowanej w neutralnym celu przez budzaca obrzydzenie ofganizacje. Gdybu przykladowo jakas pedalska organizacja prowadzila zbiorke dla dzieci chorych na bialaczke. Pomoc dla bedacych w potrzepie w wielu takich sytuacjach jest mniej niz symboliczna i przynosi glownie korzysc propagandowa szemranym organizatorom.

    OdpowiedzUsuń
  22. Sluchak Freeman, a moze Ty "chcesz o tym porozmawiac" tylko nie wiedziales jak zagaic? :)

    |Dosc glosno jest o hucpie zwiazanej z tzw ociepleniem klimatu. Te emaile w ktorych pomstuja ze za cholere nie da sie tego udowodnic.

    Zdecydowanie mniej glosno bylo o obliczeniach pewnego brytyjskiego medium. A ktos tam policzyl i wyszlo mu ze ofiary Alkaidy to w okolo 5 procentach Amerykanie czy mowiac ogolnie zachod. Reszta to Arabusy.

    Zadziwjajaca nieporadnosc organizacji ktora 11 wrzesnia dokonala niezwykle prezycyjnej operacji ktora zaskutkowala światowa trwogą a potem najazdem na Irak (co to wspieral terrorystow i bron atmowowa chowal) no i wlasnie na Afganistan.

    Sprobój napisac po co jestesmy w Afganistanie a wczesniej w Iraku. Takie pytania stawia od zawsze Pat Buchanan, to podnosi rowniez inny "lewicowiec" Ron Paul.

    Bardzo zaluje ze nie ma tu Rekontry ktory w 2002 roku otworzyl watek "Calym sercem za Ameryką". Akurat wowczas "wyzwalano" Irak od Sadama i od broni atomowej. Neokonserwatysci na czele z Wolfowitzem powtarzali ze to przyniesie pokoj, demokracje i takie tam. Lewak, wowczas jeszcze zyjacy, Papiez JPII mowil ze to oddala pokoj i swiat bedzie jeszcze mniej bezpieczny.

    Bardzo jestem dzis ciekaw kto mial racje. Prawak Wolfowitz czy lewak Wojtyła.

    Pewne dane juz mamy.
    Zginelo setki tysiecy Irakijczyków, zginelo dziesiatki tysiecy Afganczyków. Zgineli zolnierze NATO. Zgineli zakontraktowani najemnicy z Polski.

    Z ta bronia atomowa i wspieraniem "terrorystow" przez Sadama bylo tak ze...eh szkoda pisac.

    Nie dziwie sie ze lewactwo punktuje te wyczyny koncesjonowanej prawicy. To w koncu typowy humbug.

    Dosc dobrze tresurze lewactwa robi objasnienie "to sa prawicowcy". Lewak juz wowczas wie co ma myslec - to dziala znakomicie na umysly nie przyzwyczajone do myslenia. Niestety wiem od dawna doskonale ze podobna tresura dziala na umysly i dosc dalekie od dekalogu Sze Gewary (czy jak mu tam).

    Chcesz "Freemanie o tym prozmawiac?" :)

    OdpowiedzUsuń
  23. "A w ogóle to chyba napiszę artykulik o pyrkawicy polskiej. Tzn. "prawicy". Środowisku, w którym na jednego uczestnika przypadają średnio trzy poglądy - zależnie od kontekstu."

    Zaraz....

    Chcialbym dobrze zrozumiec.

    To źle, tak?

    OdpowiedzUsuń
  24. Freeman, nie wkurwiaj Dżamba, tylko pokaz mi te łupy. Albo zmień ksywę na Frajerman.

    Ja do chujawego interesu grosza nie dołożę, nawet symbolicznego.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uczennice,

    "Ow wywiad zajmuje sie od 1945 w zasadzie wylacznie maceniem i sklocaniem Polonii (nawet jezykow znac nie trzeba), a silna i zorganizowana Polonia to zagrozenie bezpieczenstwa dla tlumokow rzadzacych nad Wisla"

    Otóz to.
    Od niepamietnych czasów zwracam na to uwage moim "antyamerykanskim" (skrót czaszkowy) przyjaciolom.

    Polska diaspora w Useej, i w poblizu, jest b liczna i nie wiedziec czemu malo skuteczna. Tak potencjalnie potezne lobby trzeba zneutralizowac i to sie dosc skutecznie robi.

    Ach... temat rzeka. Freeman wywolal wilka z lasu. Za co oczywiscie Bog zaplac :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lista Obecności:
    "..Pomoc dla będących w potrzepie..".

    Właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pisalem z innego kompa, wrzucil sie jakos login ListaObecnosci, zadna tajemnica, wyjasnienie dla tych ktorzy nie wiedza. Przepraszam za literowki.

    OdpowiedzUsuń
  28. ta, zgadzam się z nurnim, że ambasady robią syjonistom na rękę, a na Polonię plują, jak pluli na Moskala, tak teraz na tego na Kobylańskiego.
    Kaczyński zdystansował się do Kobylańskiego, to też coś mówi.

    [a o lewaku Wojtyle, to sobie porozmawiamy nurni-gdzie indziej]

    OdpowiedzUsuń
  29. Czy wy nie czytacie Michalkiewicza?

    Znakomitym przykładem takiego postępowania jest niedawna deklaracja premiera Donalda Tuska o wysłaniu kolejnego kontyngentu askarisów na wojnę w Afganistanie. Rząd przedstawia to jako własną decyzję, podjętą po rozmowie z amerykańskim prezydentem Obamą, ale przecież żyją jeszcze ludzie pamiętający, jak przed kilkoma tygodniami amerykański ambasador Lee Feinstein dziękował polskiemu rządowi za podjęcie decyzji o wysłaniu dodatkowego kontyngentu askarisów do Afganistanu. Minister obrony Bogdan Klich sprawiał wrażenie zaskoczonego, że to niby żadnej decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjęto, bo przecież ostatnie słowo ma Zwierzchnik Sił Zbrojnych, czyli pan prezydent – ale okazuje się, że ambasador Feinstein wiedział lepiej. Co tu ma do gadania jakiś tubylczy minister, czy nawet prezydent, kiedy starsi i mądrzejsi decyzję w sprawie askarisów już podjęli?

    W tej sytuacji wygląda na to, że telefoniczna rozmowa z prezydentem Obamą pozwoliła premieru Tusku uratować pozory, że to niby o wszystkim zdecydował sam. Trzerba powiedzieć, że ze strony prezydenta Obamy to duża uprzejmość, bo przecież askarisi zostaliby wysłani i bez tej rozmowy. Ale – powiedzmy sobie szczerze – co prezydentowi Obamie szkodzi okazać trochę uprzejmości tubylczemu mężykowi stanu, któremu zależy już tylko na ratowaniu pozorów? Nic mu nie szkodzi, zwłaszcza że za wysyłkę askarisów i ich pobyt w Afganistanie Polska zapłaci tak, jak płaci do tej pory. Jeśli wierzyć ministrowi Klichowi – ale czy któremukolwiek ministrowi można dzisiaj wierzyć? – ponad 600 milionów złotych rocznie. Ale dzięki temu możemy uczestniczyć w podtrzymywaniu tam iluzorycznej władzy amerykańskiego agenciaka Hamida Karzaja, co w oficjalnej nowomowie nazywa się „umacnianiem demokracji”.
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1043

    OdpowiedzUsuń
  30. Taka wiadomość;
    Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA), która tropi fundusze służące terrorystom, uzyska wgląd w prywatne konta bankowe obywateli państw UE - pisze w niedzielę tygodnik "Sunday Times", powołując się na unijną notatkę informacyjną.
    ....
    źródła cytowane przez "Sunday Times" zauważają, że UE nie przysługuje na zasadzie wzajemności podobne prawo wobec obywateli USA.

    Inny zarzut dotyczy tego, że CIA uzyska o wiele łatwiejszy dostęp do bankowych danych UE niż europejskie służby specjalne, które w większości państw unijnych przed uzyskaniem wglądu w czyjeś prywatne konto muszą uzyskać zgodę sądu.

    Według organizacji praw człowieka Liberty, nowe metody inwigilacji, wprowadzone jako nadzwyczajne doraźne rozwiązanie w następstwie zamachów z 11 września 2001 roku, zostają na stałe, co jest niepokojące, ponieważ dokonuje się to bez debaty w parlamentach krajowych i w Parlamencie Europejskim, a także kosztem prawa do prywatności.

    OdpowiedzUsuń
  31. Powiem wam tak- wszyscy macie rację
    I Circ, która mówi, że to nie nasza wojna i zła wojna. Tak, to nie nasza i zła wojna.
    Ale i Freeman, który mówi- chuj z tymi, którzy ich tam wysłali, to sa nasi chłopcy i niech się szkolą w boju na w razie Niemca.
    I tez ma rację.
    Dlatego ja widzę rozwiązanie konsensusowe- pieprzyć wysyłanie paczek z Ameryki. Co nas obchodzą amerykańskie paczki?
    Kto chce, niech zrobi paczuszkę i wybierze sobie któregoś żólnierza z tej listy:
    http://www.isaf.pamiecipoleglych.mon.gov.pl/?a=true
    i wyśle paczkę na święta jego bliskim.
    Ten żołnierz już nie może.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nicek, z Ciebie prawdziwy Salomon! :) Ale masz recht...

    OdpowiedzUsuń