2009-12-13

Dwadzieścia osiem lat później

13-go grudnia, jak co roku, myślę o stanie wojennym, strajku w stoczni, areszcie, więzieniu, dziewczynach i chłopakach z tamtych dni. O tym, jak było strasznie i śmiesznie, jak nadzieja ginęła codziennie i codziennie się odradzała.

Myślę o tych, którzy mówili wówczas NIE prlowi i o tym, co z nimi jest teraz. O tych, którzy wypłynęli i o tych, którzy zatonęli przygnieceni balastem kilku prostych zasad. O tych "muszkieterach dwadzieścia (osiem) lat później, o których śpiewał Jacek Kaczmarski:

Psieje świat, czy może właśnie psieją oni
Psiocząc na to co ich dziełem w jakimś stopniu
Z siebie samych szydzą, gdy im się przypomni
Jacy byli kiedyś pięknie nieroztropni

I o tych, których nazywa się outsiderami, niewygodnych dla wszystkich, którzy wypłynęli i pożarła ich większa lub mniejsza polityka, a dawną niezgodę zastąpiła partyjna dyscyplina.

Przyglądam się zatem liderom i outsiderom i widzę, że coś poszło nie tak. I że to "coś", to bardzo dużo, za dużo. I nie chce mi się więcej o tym pisać.

Zamiast pisania - piosenka, którą dedykuję leszkowi.sopot i innym, którzy nie założyli "kulturalnych okularów" i nie nauczyli się właściwie wysławiać. Nie mówiąc już o tym, że nie pochowali się "po różnych mrocznych instytucjach". Ucjach ucjach.






W zeszłym roku o stanie wojennym pisałem tak:

"Stan wojenny - odreagowujemy. Dla K. Leskiego"
i tak:
"Piękni dwudziestoletni. Gdańsk a.D. 1982"


I love the smell of napalm in the morning...




18 komentarzy:

  1. Freemanie,
    smutna konstatacja po tylu latach i jakże trafne zestawienie z "Białą Flagą", jak się okazało utworem ponadczasowym. Ciekawe,ale też znamienne, że tej piosenki nie było na pierwszej płycie "Republiki" - Nowe sytuacje. Nie wydano też jej wtedy na żadnym singlu. Ja pamiętam, że można jej nyło słuchać w Liście Przebojów PR III". Na płycie ukazała się chyba dopiero w 1991 roku.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętasz Freeman "Telewizyjną Listę Przebojów"? Szewczyk prowadził, Krzysztof zresztą...
    W PRL-u zespołów było z piętnascie, na teledyski stać było może z dziesięć, więc polską muzykę reprezentowały jak nie Bajm, to MrZoob, jak nie Lady Pank czy Oddział Zamknięty, to Perfect czy Rezerwat...
    No i (w którym to było roku?) kilka miesięcy (?) wisiał raz numerek Maanamu "To tylko tango", pamietasz? Zbiegło się to z jakąś aferką, której szczegółów nigdy nie poznałem; plotka mówiła o odmowie zagrania w Zielonej Górze, ale nie bardzo w nią wierzę - co miałby robić Maanam na Festwalu Piosenki Radzieckiej?
    Nieważne, w każdym razie wtedy spostrzegłem, że komuniści nie mają problemu z niepokornymi gwiazdami nawet: co tydzień mogliśmy oglądać videoclipy wsystkich zespolików w pełnym wymiarze, natomiast wspomniane "Tango" było tylko z tytułu i nazwy wykonawcy wyczytane, a za podkład służył dźwięk werbla z początku piosenki na tle "drgającego ekranu".
    Pewnego dnia zobaczyłem przypadkiem wywiad, którego udzielał Jackowski dziennikarzowi reżimowemu (nie pamietam nazwiska; rozpoznałbym skurwiela, ale nazwiska nie pomnę; w każdym razie nie był to Woźniak) i tenże gitarowiec i kompozytor, na zadane pytanie o "rzekomą nieprawomyślność" smutno zaprzeczył.

    Wywiadowca: - A kto takie plotki rozpuszcza?
    Jackowski : - Na przykład Radio Wolna Europa...

    Minę miał tak skurwioną, że aż mi się żal gnoja przez moment zrobiło...
    A "Tango" na listę na pełnych prawach po tygodniu wróciło.

    Pamiętasz tamtą sytuację? Mógłbyś cos dodać?
    A może kto inny wie więcej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzepko, bo to jest kawałek z 1991 r. Absolutnie fantastyczny, jak większość twórczości GC... Ponadczasowej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kura Rossolini - niestety, nie pamiętam, ale historia ciekawa... Nie byłem poza tym nigdy fanem Manaamu, choć niektóre kawałki lubię. Wiem,że powinno się oddzielać twórczość od życia itp., ale te wywiady z Korą, które słyszałem, jakoś mnie odrzucały...

    OdpowiedzUsuń
  5. Freemanie :)

    "Biała flaga" pojawiła się na Liście Przebojów PR III w 1982 roku, podczas jej 35 wydania od razu na miejscu 4. Utwór rzecz jasna powstał nieco wcześniej i ma właściwie tyle lat, ile minęło od wprowadzenia stanu wojennego. Właśnie na to zwróciłem uwagę komentując Twoją notkę.

    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć Freeman
    Prawdę powiedziawszy to ja tego 13 pamiętnego roku byłem bojowo i optymistycznie nastawiony do świata.
    Naiwny do bólu myślałem , że w te albo wewte.
    Gówniarz 19-letni byłem, nic do stracenia, chciało się pogonić czerownych aż za Ural:).
    Głupi byłem, myślałem, że te 10/12 mln ludzi zwiazanych z Solidarnością sprowadzi komunę do parteru.
    Strajk generalny mi się marzył,heh.
    No i wielkie g... z tego wyszło- i szybko przyszło otrzeżwienie.
    Wspominkę okolicznościową u Siebie(tu na blogspocie) też popełniłem.

    Pozdrawiam

    PS Przy okazji, jesli ktoś tu zajrzy z osób ,które pisały/pytały u mnie na blogu, to sorki, nie odpowiadam tam, bo bym musiał zaakceptowaać nowy regulamin:) to zabawne w sumie, że Ciebie, Freeman, wywalili na podstawie tego staronowego regulaminu, jakoby superliberalnego i na więcej pozwalajacego użytkownikom zepchnietym do "budy"-jak się okazuje regulamin regulaminem ale "grunt, że bany muszą być po naszej stronie".
    Ech, było, minęło.
    Teraz jestem tutaj http://wezowymotyl.blogspot.com/2009/12/ucieczka-na-olimp.html

    Ale to przystanek chyba(przede wszystkim na komenty i bieżączkę), kombinuję dalej, gdzie by tu urządzić lądowisko-wordpress(na własnym serwerze), a może pełny odlot i freenet?
    Zobaczymy.
    Sorry za off-topic.

    PPS Który i jaki kod trzeba tu wkleić, żeby w notce pojawił się filmik z youtube?

    Mimochodem VI aka Wężowy Motyl

    OdpowiedzUsuń
  7. Freemanie,
    Lestat linkuje do Ciebie, ale dość nieskutecznie...
    http://lestat.salon24.pl/144040,najwieksza-demonstracja-stanu-wojennego

    PW
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ahoj, Freemanie,
    u schyłku tego 13to'grudniowego dnia.

    Nie mogę się nie odcisnąć, gdy widzę moją "R" :) Rzepka ma rację. "Biała flaga" (płytowo) ukazała się dopiero w 91r. Tyle wiem od moich starszych mentorów w temacie, którzy mają "R" w jednym paluszku. Gdybyś przyjął moje zaproszenie, i zajrzał do Szeptanki, przeczytałbyś/wysłuchał Obywatela GC z materiałem napisanym (do filmu) o Stanie Wojennym wprost. Filmu o przyjaciołach właśnie i ich przemianach. Zaskakujących przemianach - "w te i wewte".

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Freeman
    Ja nic Ci nie skomentuje bo Ty oczywiste oczywistosci wypisujesz. To wszystko sprawa kregoslupa. Znam paru co zostali w Polsce i sie nie ugieli. Zycie maja zlamane w materialnym sensie.
    Apropos 13 grudnia, to Solidarnosc byla cierniem nie tylko Sojuzowi. Zachod tez nie byl zainteresowany eksperymenten z autentycznym solidarnym spolecznie ruchem.
    Nie bez kozery Soros zakladal Batorego z komunistycznym blogoslawienstwem, a materialnie uzaleznieni "podziemni zwiazkowcy i desydenci" szybko zapominali o swoich kumplach z roboty.
    Po prawdzie, wielu z nich bylo wczesniej na zoldzie SB (komuny), tak ze nie mieli wielkiego moralnego dylematu ze zmiana stron. Poszli tam gdzie wieksze pieniadze.
    Czy to wszystko smutne? Nie! Wszedzie znajdziesz hujkow i hujow.
    Smutne jest to, ze wiekszosc autentycznie katolickiego narodu nie widzi zla we wziatce, i w ten sposob pozwala kwitnac szubrawcom.
    Dlatego Michnik moze temu narodowi w twarz pluc - w jego kalumniach jest pierwiastek prawdy.
    Rozpisalem sie troche.
    Na razie.
    PS Republika to chyba jedyna polska kapela na swiatowym poziomie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej:)
    Biedziłem się nad własną interpretacją stanu wojennego. Zmontowałem przeszło 12-minutowy pokaz zdjęć, rysunków i nagrań. Robiąc go myślałem także o tobie:)
    YouTube powiedziało - precz, za długie! Może mieć tylko 10 minut!
    Jak nie poradzisz, gdzie to można opublikować w sieci to będę musiał siąść nad tym jeszcze raz i skracać:(
    Na kilku zdjęciach mógłbyś przypomnieć sobie, tę straszliwie zimną noc w stoczni.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzepko, masz oczywiście "recht" :) Tak to jest, jak się czyta i odpowiada z doskoku - mnie się "pomyślało" o płycie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mimochodem VI - dzięki za wizytę, zajrzę w rewanżu, bom ciekaw okolicznościowej notki :) Ja się rok temu sporo rozpisałem w rocznicę, a w tym jakoś nie miałem weny /ochoty...

    @P.S. Wywalili mnie, bo pojechałem po bandzie z lekka, ale mój los TAM i tak był przesądzony - to było słychać, widać i czuć :) Nie widzę swojego miejsca w chlewie, w którym są świnie równiejsze i równe.

    @P.P.S. Wklejasz normalnie kod, który jest w jutubie jako "wklej" :) Tylko używaj STARSZEGO edytora notek - HTML.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ahoj Junono! Wiedziałem, że R Cię skusi... ;-) Byłem przed chwilą u Ciebie - dzięki za zaproszenie! Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wodźpanno - czytałem świetną notkę lestata kilka minut po publikacji. Jak zobaczyłem linkę, to zgroza mnie ogarnęła, że być może KTOŚ znowu zreanimował mojego bloga w S24 :) Ale skomentować nie mogłem jakby...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jacku Michale - prawdę rzeczesz... Sapienti sat. I tyle. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Leszku, napisałem Ci na priv. Zajrzyj do poczty. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  17. Poszło przez "WyslijPlik.pl". Nie ciesz się. Pokazał się następujący komunikat:
    Procent: 3 %
    Wysłano: 6664 / 244507 KB
    Szybkość: 33 KB/s
    Pozostały czas: 01:58:52

    OdpowiedzUsuń
  18. Rany, Leszku - toś Ty prawie DVD wyprodukował! ;-) Spoko, ja cierpliwy jestem, poczekam! Do jutra wieczór dojdzie... :)

    OdpowiedzUsuń