2007-04-29

Lwica lewicy, Królowa Salonów


Bonja ma lat czterdzieści z hakiem,
lecz nie dałbyś trzydziestu jej,
gdyż instytuty de beauté
wciąż sztafirują ją ze smakiem.
Gdzie trzeba, zręcznie ściągną skórę,
by znikła kurzych łapek sieć,
na twarz nałożą kremów furę,
by się zrobiła gładszą płeć,
włosy ubarwią i namaszczą,
wałkami zbędny tłuszcz wygłaszczą
i chytrą sztuczką biust podniosą -
więc Bonja jędrna jest i świeża,
słowem, wygląda tak jak Soso,
gdy jeszcze w mauzoleum leżał.

Ubiera się z dyskretnym szykiem,
lecz żadna z jej toalet stu
nie jest ostatniej mody krzykiem -
to byłoby de mauvais goût.
Bo nie ulega już dwóch zdań,
że bardzo wiele pięknych pań,
gdy się chcą wedrzeć do grand monde,
niezmiennie ten popełnia błąd,
że są wycięte jak z żurnalu,
a oto zaś nie chodzi wcale,
bo chcieć za bardzo być en vogue,
to w mondzie jest fałszywy krok.
Monde ceni własny styl, a nie
nachalne Heideggera "Się",
które cię tylko odczłowieczy
i czyni cię gatunkiem rzeczy.
Bonja zaś styl swój własny ma,
który się zwie à la Bonja.

[...]

Janusz Szpotański, Bania w Paryżu

___________________________________________________

Jakiekolwiek podobieństwo zdarzeń, sytuacji i osób przedstawionych w przytoczonym fragmencie utworu Janusza Szpotańskiego Bania do zdarzeń, sytuacji i osób rzeczywistych jest absolutnie przypadkowe, choć nieuniknione.
Tytuł fragmentu pochodzi od Redakcji

65 komentarzy:

  1. Trochę tu trudniej się 'gada' ale podobno wszystko dla ludzi..
    Witaj na nowej drodze życia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ostrzegam: biorę do siebie rss ;)

    u mnie się łatwiej gada, ale się nie narzucam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Popracuję trochę nad tym gadaniem. Jeszcze nie wiem, co tu mozna stuningować :) Dopiero zacząłem się rozglądać. Może znajdę jakiś inny adres, kto wie?
    Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  4. W koncu - bez logowania :)))

    Moze znowu kiedys sie posprzeczamy, tak jak wtedy kiedy "dyskutowalismy" o tym czy teksty michalik mialy sens czy nie :)

    PS. Szacunek za sposob wyjscia z "saloon24".

    OdpowiedzUsuń
  5. Cholera! Dopiero piąty :-)

    A dydek jak zwykle pierwszy! Nie ma co, partyzant wzorowy.

    pozdro!

    stvorek

    OdpowiedzUsuń
  6. Freeman, Blogger nie jest zły. Przynajmniej pozbawiony administracji i cenzury. Proponuję wymianę linków, bo gdy nie ma integrującej platformy, jak S24, łatwo się zgubić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć Freemenie, dzięki za pozostawienie adresu nowego bloga. Już sobie zapisuję. Ja też noszę się z zamiarem utworzenia własnego, tylko jeszcze nie wiem gdzie. Z drugiej strony mam ostatnio mało czasu (szykowanie się do egzaminku), ale postaram się coś wykombinować. Mam dosyć kaprysów p. Bogny Janke. Do Igora nie mam szczególnych pretensji, wydaje mi się fajniejszy i mądrzejszy od żony, ale i tak w S24 rządzi baba, a baby jak powszechnie wiadomo bywają gorszymi szefami od facetów:))Pozdrawiam serdecznie i będę do Ciebie lookać

    Venissa

    P.S.
    Pozdrawiam Dydusia :), Kuki i pozostałych Gości

    OdpowiedzUsuń
  8. witam,
    znowu ja ;)
    chciałem się poprawić:
    nie u MNIE a u NAS się łatwiej gada. traktujemy stronę jako wspólną, otwartą inicjatywę. i tak będzie...

    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozdrowienia dla wszystkich w nowym lesie!

    I zony gajowego jakos nie widac...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ckwadrat

    Dzięki za radę, pozostawioną w moim blogu. Czy Ty masz bloga na tej samej 'platformie', co Freemen, czy na innej? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak Venisso, to jest ta sama platforma. Jedna z popularniejszych na świecie i całkowicie bez żadnych powiązań politycznych itd. Jej właścicielem jest Google Inc., który z żadnymi salonami, agorami, onetami itp. nie ma nic wspólnego. No może tylko z Jankesami ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. @Ckwadrat

    A to, co ma Kuki, to też należy do Googli? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Pozdrawiam wszystkich partyzantów!
    Bardzo fajne miejsce i dobrze się kojarzy (Bufetowa Watch:)).
    Freeman, życzę powodzenia. Może na imprezie u Nicponia wyjaśnisz Jankesowi, gdzie tkwi błąd, bo wydaje mi się, że on nie do końca kuma pewne sprawy. Nara!

    OdpowiedzUsuń
  14. Venisso, Kuki ma mechanizm, który automatycznie wysysa ;) notki z blogów, które są tworzone na różnych platformach. Możesz mieć zatem bloga np. na Bloggerze (jak ja i Freeman) i pojawiać się automatycznie u Kukiego. Nie wiem jednak nawet, czy u niego można założyć bloga. Skoro zapraszał, to pewnie jednak już (kiedyś takiej możliwości nie było) można, niech sam zresztą powie.

    I jeszcze jedno. Już niedługo powstanie nowa platforma blogowa, a la S24. Nie mogę powiedzieć, kto za tym stoi, ale zapewniam, że cenzura neutralnych komentarzy, jak np. o Geremku, czy uśmieszki admina BJ ":)))", gdy odchodzi jeden z najaktywniejszych bloggerów tam nie będą miały miejsca. Zapewne nie będzie tam aż tylu publicystów (przynajmniej na początku), co na S24, ale kilku świetnych (prawicowych) będzie na pewno. Bez względu jednak co z tego wyjdzie (wyjdzie na pewno, pytanie tylko, czy wszystkim się spodoba) zakładajcie blogi na neutralnych platformach "bez strony głównej", jak np. Blogger. Przypadek S24 pokazuje wyraźnie, choć tak miło się zapowiadało, że trzeba mieć swoje miejsce w Sieci, niezależne od wszelkich platform integrujących większą liczbę blogów poprzez ręczną promocję i administrację.

    OdpowiedzUsuń
  15. nowa platforma

    to b.dobrze, że jest nowy projekt...

    ale dziwię się, że prawi blogerzy czekają, aż ktoś im zapewni miejsce do pisania. nie potrafią! porozumieć się i wspólnie zrobić własne!, zupełnie niezależne!, obsługiwane i kontrolowane wspólnie . taką prawdziwą platformę blogerów, a nie inspirowaną np. przez dziennikarzy.

    o co tu chodzi? ;) he he

    odnośnie naszej skromnej stronki, bo sam jestem skromnym człowiekiem:
    obecnie w miarę posiadanego czasu majstruję przy http://coo.livenet.pl
    bloga mozna tam łatwo założyć. poprzednie dwa czytniki na http://kuki.bitmar.net i na http://planeta.kuki.bitmar.net działają już tylko z rozpędu do końca wykupionego okresu na serwerze. rezygnuję z nich, bo serwer był zawodny, a dodatkowo ostatnio bazy danych szwankują (błędy, których nie chce mi się eliminować).
    nie jestem biegłym webmasterem - co widać ;). wpadł mi kiedyś do głowy pomysł "koncentrowania" prawicowych blogów w jednym miejscu i tak się bawię do tej pory. prawą blogosferę (klasyczne blogi) mam dobrze "opanowaną" ;).
    http://coo.livenet.pl jest w początkowym "stadium" rozwoju. uzupełniam kanały rss i przebieram w blogach.
    myślałem o współpracy z blogerami, ale jak już pisałem, znam swoje miejsce w szeregu i moja inicjatywa to malutki pikuś. gdzie mi tam do potencjalnych "możliwości" nawet dziennikarza z Pcimia.
    przedstawię jednak w skrócie moją "wizję":
    1. blogerzy zakładają platformę sami
    2. koszty ponoszą wspólnie a ewentualne efekty też są wspólne
    3. każdy odpowiada za siebie m.in. swoje słowa (to w regulaminie)
    4. administracja/moderacja jest wspólna (chętni) i służy jedynie do utrzymania gotowości, upominania "niesfornych", czasowego zawieszania do momentu głosowania
    5. ważne decycje podejmuje się demokratycznie - głosowanie blogerów (np. ban)
    6. nie ma tzw. "kierowników"
    7. nie ma wybierania tekstów do publikacji
    8. jest system głosowania na teksty, a najlepsi autorzy są specjalnie promowani np. w nagłówku
    9. wszyscy pilnują porządku i dbają o dobro serwisu.

    na razie to mi przyszło do głowy.
    ogólnie: taka wspólnota chrześcijańska prawicowych blogerów.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Wenn sie mitgeflogen sind,dann kommen sie auch zusammen zuruck.

    Witam "wolnego" w gęstym nowym lesie.Coś za bardzo to tu poukładane z mniemniecka.

    Viel Gluck und toi,toi,toi!
    Prawda,że głupio brzmią z mniemniecka te życzenia.
    Jednak język polski brzmi o niebo lepiej.
    Dużo szczęścia i ciągłego pisania na nowym blogu

    Venisso!pozdrowienia i udanych zaliczeń

    OdpowiedzUsuń
  17. Kuki - Twój pomysł przypomina mi raczej komunę ;). Ale bez żadnej złośliwości, moim zdaniem taka oddolna inicjatywa nie ma po prostu szans na sprawne działanie. Na dodatek, wspólne podejmowanie decyzji miałoby się odbywać wirtualnie. Po drugie - nie ściągnie raczej do siebie zawodowych publicystów. Ci kręcą się raczej przy oficjalnych mediach, gdzie jest szansa, że z faktu pisania notek będą mieli jakieś gratyfikacje.

    Natomiast grupowanie postów u Ciebie z różnych platform jak najbardziej ma sens. Dla leniwych, którym nie chce się skakać po różnych blogach to jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć! Zalążek Bloga już jest:))
    Erratko, pozdrawiam i dzięki za piękne słowa w moim poprzednim blogu

    P.S.
    Muszę dokonać korekty graficznej, ale to trochę później. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę, że partyzanci na dobre zadomowili się w nowym lesie.

    Zaraz przyjdzie Freeman i zrobi porządek.

    Teraz chyba jeszcze śpi.

    pozdro

    OdpowiedzUsuń
  20. ckwadrat

    wspólnota chrześcijańska, to taka mała komuna ;) - przyznaję Ci rację.
    będę jej bronił, jak źrenicy oka ;) - wszystko zależy od tego, kto w takiej wspólnocie będzie. jeśli będą to "prawi" to nie martwię się o wypaczenia...

    wady są - brak dziennikarzy!!!

    drobne sprawy załatwiają moderatorzy, których w razie potrzeby można zmienić decyzją 50% + 1

    albo wybory starszyzny - też niezłe i Ci decydują

    wszystko jest do rozwiązania, ale wspólnie. wymaga to więcej czasu niż odgórne założenie serwisu ze standardowym podejściem do tematu.

    przewaga wspólnoty: niepowtarzalna,,,nikt tego jeszcze nie zrobił ;)

    pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kuki, myślę, że nowa platforma i Twoja, a i Salon24 (jeśli tylko BJ spuści nieco z lewicowego tonu), a także pozbawione promocji i administracji platformy pozwolą każdemu znaleźć swoje miejsce w sieci. Jak się okazuje, wiele osób zaczęło blogowanie od S24, nie wiedząc nawet, że równie dobrze mogą to robić np. na Bloggerze. Mnie w ogóle jakoś odgórnie administrowane platformy nie ciągną, ale większość woli jednak działanie w grupie czy w pewnym sensie współzawodnictwo o stronę główną, albo po prostu wygodę, jaką daje integracja blogów przez osoby trzecie. To, co w salonie24 jest wyjątkowe, to jednak chyba to, że można pisać obok uznanych publicystów i z nimi w dyskutować. To, poza nielicznymi wyjątkami, jak Galba czy Kataryna, nigdy nie stało się udziałem bloggerów piszących na samodzielnych blogach.

    Dlatego taką inicjatywę jak S24 trudno powtórzyć, nie mając za sobą opiniotwórczego medium czy wyrobionych kontaktów w świecie dziennikarskim i okolicach. Nie będzie zatem łatwo ale jestem dobrej myśli. Dalszą dyskusję proponuję przenieść do mnie (jakąś notkę niedługo skrobnę na ten temat), bo chyba śmiecimy trochę partyzantowi, który nic o nowej inicjatywie nie wie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Powoli spadam...na ziemię.
    Po nie tak długiej znów, ale baaardzo daleeekiej podróży.
    Tak się łapie dystans i wyostrza wzrok. Polecam każdemu taką kwarantannę, by spojrzeć na miedialny z(a)lew we właściwych proporcjach. Ja i złapałam dystans i widzę jaśniej, choć...smutniej.

    Dziękuję Freemanie za zaproszenie do Twojej nowej "kryjówki". Oto jestem, choć niewielki póki co ze mnie pożytek. Przejście ze stanu nieważkości w polski real (cokolwiek to znaczy) idzie mi opornie, ale nieuchronnie.

    Serdecznie pozdrawiam i powodzenia w partyzanckiej misji :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam przesiedleńców:)

    Na razie nie widać "konstruktywnej opozycji" ;)
    Projekt wspólnej platformy dla prawicowych bloggerów uważam za sensowny. Bieganie od blogu do blogu zajmuje sporo czasu i nie wszystkim wystarcza czasu i cierpliwości.

    Wypady Partyzanta z bazy leśnej na salonowców udane;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Wybranie Bloggera to dobra decyzja.

    Są może i z dwie rzeczy mniej wygodne, ale generalnie jest OK.

    OdpowiedzUsuń
  25. Po przeczytaniu komentarzu Bogny Janke to na znak "solidarności" z autorem usunąłem na swoim blogu link do S24 a w to miejsce umieściłem link do blog-of-freeman.blogspot.com :)

    Pozdrawiam,
    M
    Bufetowa Watch

    OdpowiedzUsuń
  26. A ja przelinkowuję starych znajomych, którzy przenieśli się jakiś czas temu na S24, z powrotem na Bloxa :]
    Ale prawda jest taka, że to co wyrabia BJ (dopiero przed chwilą przeczytałem jeszcze jej żądanie usunięcia jednej z notek(!) to się chyba nawet agorowym adminom nie śniło..

    OdpowiedzUsuń
  27. "przeczytałem jeszcze jej żądanie usunięcia jednej z notek(!) to się chyba nawet agorowym adminom nie śniło.."

    Czy jakiś link do tego żądania jest dostępny?

    OdpowiedzUsuń
  28. czy o to Ci chodzi?:
    >autor
    Stanowczo proszę o usunięcie tego posta. Narusza on dobre obyczaje i jest po prostu obrzydliwy. Jest Pan/ Pani naszym stałym użytkownikiem, nie raz cytowanym na stronie głównej Salonu. Dbamy o to, by Salon24 był miejscem przyzwoitej dyskusji, a nie rynsztokiem. Proszę o zastosowanie się do mojej prośby, w przeciwnym razie będę zmuszona sama interweniować, czego bardzo nie chciałabym robić. Mam nadzieję, że uszanuje Pan/ Pani moją prośbę.

    2007-04-26 13:27Bogna Janke15876
    Okienko Redaktora

    Poczytaj więcej:
    http://zezem.salon24.pl/12603,index.html

    OdpowiedzUsuń
  29. Melduję się i pozdrawiam Cię Freeman!

    Przy okazji pozdrawiam też całą załogę, która przywędrowała z salonowego lasu Freemana!

    Blogger to dobre miejsce, znacznie lepsze od moderowanego salonu24. Wprawdzie do Onetu czy forum wsi24 jeszcze im daleko, ale widać, że starają się coraz bardziej, więc i sukces w tej dziedzinie jest pewnie tylko kwestią czasu.
    W każdym razie już chyba w 1szym SWOCu wypowiadałem się na temat "czy warto blogować w s24 czy może lepiej założyć własnego blogaska?" i skoro Freeman jesteś tutaj, to mogę z satysfakcją napisać:

    A nie mówiłem?

    ;D


    PS.
    Odnośnie s24 i odpowiedzi na pytania czym jest pozwolę sobie przypomnieć zapomniany już pewnie komentarz Barresa sprzed niemal trzech miesięcy (uwaga! link do s24 ;D):
    http://tiny.pl/d11r
    Ciekawe?

    OdpowiedzUsuń
  30. @ pretm:

    Wielkie dzięki za Bufetową!
    I gratulacje, bo to moim zdaniem jeden z najlepszych zaangażowanych blogów w PL.

    OdpowiedzUsuń
  31. @ All
    Dzięki za wsparcie i przepraszam, że tu tak siermiężnie, ale mam huk roboty i toczę przy okazji małą wojnę podjazdową w S24. Obiecuję z czasem "ubogacić" stronę - głownie linkami do ciekawych blogów / tekstów.

    @pretm - dzięki. Również gratuluję "Bufetowej" - często zaglądam i czytam uważnie. Świetna robota, niezwykle cenna!

    Poydrawiam wsyzstkich!

    OdpowiedzUsuń
  32. @freeman
    Nie wiem czy platforma Blogger to dla ciebie nowy temat, ale na wszelki wypadek poniżej kilka adresów z serwisami pełnymi dobrych porad.

    Blogger Help czyli podstawy.
    link

    Blogger Help Group (lepsze niż help i jak coś nie działa to można sprawdzić czy to nie globalny problem)
    link

    Blogger Tips and Tricks czyli blog z poradami.
    link

    Dummies' Guide to Blogger czyli kolejny przydatny blog.
    link

    The Real Blogger Status czyli kilka ciekawych tutoriali.
    link

    Mi się przydały jak startowałem, a w temacie Bloggera byłem zielony.

    OdpowiedzUsuń
  33. Freeman, daj znać czy zgadzasz się na taką moją tymczasową samowolkę:

    http://www.yourplanet.name/poland/s24/

    żeby nie było niczego... :-)

    Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  34. Adamie i Tezeuszu! :)
    Mogę tylko powiedzieć: Dzięki. Czuję się zaszczycony!
    Pozdro 4all!

    OdpowiedzUsuń
  35. Coś mi się widzi, że s24 ma kryzys:)
    Dziwna cisza tam zapadła - Jankesi mają ciche dni?

    P.S. Mam stale kłopoty z zalogowaniem się tutaj - musze za kazdym razem przejść przez pełną weryfikację. Nie wystarczy name i password... Co się dzieje??

    OdpowiedzUsuń
  36. Witam
    Podczytywalam Freemana w salonie. Teraz bede tu, w moim ulubionym googlu :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dydku, myślisz,że nasze diagnozy były trafne?:)

    Jeśli chodzi o logowanie, mam to samo. Nie rozumiem tego. Pozdr

    OdpowiedzUsuń
  38. Droga Venisso,
    Jasne, że kobiety lepiej rozumieją kobiety (o ile je wogóle można zrozumieć :)).
    Coś w Twojej psychologicznej diagnozie Jankesów (a Bogny w szczególnoścci) było pewnie trafnego i zasłużyłaś sobie nią zapewne na jej
    szczególną 'sympatię' jak sądzę.
    Powiem więcej, myślę, że to z powodu tej 'sympatii' a nie Geremka miałaś kłopoty:)
    Na tyle na psychologii to i ja się znam :))

    OdpowiedzUsuń
  39. Witam wszystkich. Mam pytanie: czy muszę założyć bloga żeby się móc logować ?

    Blueslover

    OdpowiedzUsuń
  40. Blueslover, no jasne:) Dawaj bloga!

    OdpowiedzUsuń
  41. @ blueslover

    Nie musisz:)
    Nie wierz kobiecie jak nie musisz:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Dydku! Myślisz,że ona uczepiła się mnie z powodu tego, co napisałam u Ciemnogrodzianina (a prosiłam go,żeby jednak wyciął to moje dyagnozy...)? Chyba jednak nie. Ona już wcześniej kiedyś zaatakowała mnie, jak prosiłam ją swego czasu, by zajęła się osobnikami z nickami do złudzenia przypominającymi mojego (p.okienko red. z 30.12). Myślę,że ktoś ją nastawił, jakaś inna dziennikarzyna z przeciwnego obozu, a przede wszystkim RRK. Takie są moje intuicje. Od tamtego czasu wywiesiła na SG tylko jeden mój wpis; później, nawet jak solidnie opisałam się, już nie; cały czas miałam wrażenie,że ona tak mnie KARZE. Miarka przebrała się w przypadku Geremka. Ale w dalszym ciągu mam wrażenie,że to nie było z jej inicjatywy, lecz kogoś, kto posiada mocną pozycję w Salonie - podejrzewam,że albo uczynił to Sadurski, albo RRK.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Dydku! Co to ma znaczyć????:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Żartowałem Venisso.
    Co nie zmienia faktu że to co napisałaś Bognę musiało ugryźć.
    A pisałaś tak żeby przeczytała:)
    Ale mnie się to podobało.

    OdpowiedzUsuń
  45. a odnośnie drugiego wpisu to znaczyć ma dokładnie to co napisałem:)
    Ale ja kocham kobiety więc wszystko OK, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  46. Dydku, a miałam nadzieję,że ona tego nie przeczytała :( Jak pech, to pech...

    OdpowiedzUsuń
  47. Wielki Brat czyta wszystko.
    W s24 też.

    OdpowiedzUsuń
  48. Dydku, widzisz mojego kosza u Freemena?:)

    OdpowiedzUsuń
  49. OK, chyba już wszystko sie wyjaśniło. ..

    OdpowiedzUsuń
  50. No.... Trochę to trwało ale likwidacja udziału w bankrutującym przedsiębiorstwie przeprowadzona sprawnie!
    Ciekawe będą zapewne Twoje dyskusje z Jankem:) O ile ten naprawdę dojedzie.
    Zdaj nam relację z jawnej części - jak będzie narzekał na żonę też:)

    OdpowiedzUsuń
  51. @dydek

    Nie da się. Poczytaj ostatnie komenty u Nicka. Po wyskoku Jareckiego nie wyobrażam sobie, żebym mógł wpaść do Artura. Kaśka jeszcze nie wie - muszę coś wymyslić na szybko - nie miałem planu B :-(

    OdpowiedzUsuń
  52. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  53. Zgadza się. Tak "nagle" się obraził na imprezę, bo ktoś jakiemuś trollowi napisał kilka słów prawdy. Ale to, że posłużył się mną - aczkolwiek to kurewtwo - nie pozstawia mi wyboru. Choć powinienem olać cienko, co sobie o mnie pomyślą różni popaprańcy - nie mogę chyba inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  54. P.S.
    Czemu SWOCa też wykasowałeś w s24?
    To w końcu powód do chwały i dowód działania partyzantów - poza tym może się to przydać partyzantom w przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  55. Moim zdaniem powinieneś jechać.
    Zresztą możesz napisać do Nicponia maila czy zadzwonić jeśli masz jego numer.
    Może co niektórzy grają specjalnie żeby Cię stamtąd 'ustrzelić'?
    Nie da się ukryć że jesteś nerwowy (pewnie wieczorne piwo) i oni to wykorzystują.
    Ta Magia dziwnie mi przypomina stylem i słownictwem RRK.

    OdpowiedzUsuń
  56. Przepraszam,że wchodzę ale..uważam,że powinieneś tam jechać.Moim zdaniem masz rację,bo widać,że babsko udaje,że nie wie o co chodzi.Przeczytałem i reakcja prawidłowa.Jedż bo będziesz żałował.Szkoda już tyle drogi za Tobą,a Ty wysiadasz przez jedną babsztyl.Jedz,bo czas goi ranki!!

    OdpowiedzUsuń
  57. SWOC jest pięknie zarchiwizowany - w linkach z Archiwum go znajdziecie. Jest też link w S24 u Adama i Tezeusza :)

    Napisałem do Artura. Za późno, żeby telefonować.

    Mówi się trudno.

    OdpowiedzUsuń
  58. jak już dog się zjawił to wiadomo że to ukartowane.
    Może to on a nie RRK?
    Masz jechać! Tylko nie pobij tam Doga nawet jak się jakiś ujawni :)

    OdpowiedzUsuń
  59. pytam o SWOC bo był przez moment dostępny z Zezem (jako archiwum) a teraz nie ma już.
    Kojarzysz się ze SWOCem więc póki masz kontaktowy blog w s24 powinien być od Ciebie jednak chyba.

    OdpowiedzUsuń
  60. Taaa.. :) Nowa zabawa udała się ratlerkowi :) Ja juz podejrzewałem jaja, gdy lewacka magia zaczęła nagle pojawiać się u Artura po obwieszczeniu o imprezie :) yassa, czy jakoś tak - chyba wręcz ujawnił wściekłego pieska : "Będzie się działo...zderzenie wirtualu z realem. Wściekły w seksownym gorseciku Magii emablowany przez Jareckiego- w oparach rosołku, żubróweczki, porannej mgły i ... absurdu."

    Nic dodać, nic ująć. A co do sugestii nt. 'wieczornego piwka', to raczej Jar. przedawkował. I to bardzo. Niemowlęta powinny jednak pić mleko.

    OdpowiedzUsuń
  61. Freemanie, zauważyłem, że łączysz moją skromna osobę z pewną skundloną psiną.
    Nie jest to dla mnie najprzyjemniejsze towarzystwo.
    Jak już wcześniej gdzieś wspomniałem strasznieś impulsywny, szybko wyciągasz wnioski lecz czasami zdarza się ,zbyt pochopnie.
    Słuchaj virtua -kolegów jak chcą Cię poznać w realu i Ty też chcesz, to -mimo naprawdę
    głupiej scysji- w czym problem?

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  62. Sorki,powyższe to ja, anonymous lecz nie do końca.

    OdpowiedzUsuń
  63. KTO RZADZI ŚWIATEM?

    Po latach rozmysliwan,
    niemal u schylku zycia,
    dokonalem niezmiernie
    glebokiego odkrycia.

    Moje wielkie odkrycie
    raz na zawsze, niezbicie
    rozwiazuje odwieczna
    zagadke, mianowicie,

    rozstrzyga nieomylnie,
    ustala niezachwianie
    ostateczna odpowiedz
    na ciekawe pytanie,

    co dreczy nas od wiekow
    i wciaz wraca od nowa:
    kto rzadzi swiatem? jaka
    mafia anonimowa?

    Nie wierzcie w bajki. Nie ma
    zadnego synhedrionu
    sekretnych wladcow. nie ma
    zadnych "medrcow syjonu".

    Wiec to bajka. i bujda,
    ze "swiatem rzadza kobiety"
    i nieprawda, ze swiatem
    rzadza zydzi - niestety.

    Nie my, t.j. nie oni.
    nie zydzi i nie masoni,
    nie mormoni, nie kwakrzy
    nie fabrykanci broni.

    Nie junkrzy, nie sztabowi
    wojskowi kondotierzy,
    nie monopole, kartele,
    bankierzy ni bukmakierzy,

    Nie zwiazki zawodowe,
    nie "standard oil", nie watykan,
    nie internacjonalka
    kalwinow czy anglikan,

    nie miedzynarodowka
    komuny, czy "kapitalu" -
    Ktos inny. kto? - pytacie.
    zaraz, ludzie, pomalu.

    Gotowiscie na wszystko?
    Ha, dobrze, jam tez gotow.
    Sluchajcie: swiatem rzadzi
    wielka zmowa idiotow.

    Swiatem rzadzi sekretna
    pomiedzynarodowka
    agresywnego durnia
    i nadetego polglowka.

    Trade union grafomanow,
    tajna loza becwalow,
    klub cwiercinteligentow,
    konfederacja cymbalow,

    aeropag jelopow,
    jalowych namaszczencow,
    pompatycznych wazniakow,
    indyczych napuszencow.

    To oni, sprzymierzeni
    w powszechnym zwiazku, ktory
    rozstrzyga o powodzeniu
    teatru, literatury.

    Gramofonowej plyty,
    filmu, obrazu, symfonii.
    to oni decyduja
    o kulturze, to oni.

    Przydzielaja posady
    stypendia, nagrody, szanse,
    ordery, renumeracje,
    bonusy i awanse.

    Samym instynktem glupoty
    odnajduja sie wzajem.
    Rozumieja sie wspolnym
    jezykiem i obyczajem.

    I haslem, ktore wola
    z ochota razna i racza:
    kretyni wszystkich krajow
    laczcie sie! wiec sie lacza.

    Przeciw wszelkim ambicjom,
    przeciw wszystkim talentom,
    przeciwko swoim wrogom,
    przeciw nam - inteligentom.

    To oni - pan general,
    co dzis rozumie bezwiednie,
    jak dzis w cuglach, szach mach, wygrac
    wszystkie wojny poprzednie.
    To cenzor, ktory skresla
    wszystkie madre kawaly,
    tak, aby w rekopisie
    same glupie zostaly.

    To krytyk, co belkoce,
    chociaz nikt go nie slucha
    i czepia sie cudzego
    piora, jak wesz kozucha.

    Ekonomista, ktory
    kosztem ogolnej nedzy
    uzdrowi "wymiane dewiz"
    i "pokrycie pieniedzy".

    To polityk, maz stanu
    dyplomata, co wkopie
    niewinnych ludzi w azji,
    w afryce i w europie

    w tak trudne sytuacje,
    w tak krete labirynty,
    w tak polityczne kanty
    i dyplomatyczne finty,

    ze z nich jedyne wyjscie
    na swiat i swiatlo Boze -
    przez wojne, ktorej nikt nie chce,
    przez morze krwi i morze

    lecz. - oni nas trzymaja
    w ryzach, za twarz i pod batem.
    to ONI - i to jest wlasnie
    ta mafia, co rzadzi swiatem.

    A jaka na nich rada?
    Bo czuje moi mili,
    ze z dziecieca ufnoscia
    pytacie mnie w tej chwili,

    musze prawde powiedziec,
    wbrew ufnosci dzieciecej:
    niestety, nas jest za malo.
    Durniow jest znacznie wiecej.

    My skloceni, wiec slabi.
    durnie zgodni, wiec silni.
    my sie czesto mylimy.
    durnie sa nieomylni.

    My sceptycy, zblakani
    na ziemi i na niebie -
    a ONI tak aroganccy
    i tacy pewni siebie

    i tacy energiczni
    ze serce z trwogi mdleje.
    Ach, nie znam zadnej rady.
    Mam tylko jedna nadzieje.

    Zyje tylko ta drobna
    otucha i nadzieja
    ze my umiemy smiac sie.
    A durnie nie umieja.

    Kto wie... moze po wiekach,
    kto wie... moze w oddali,
    to jedno przed durniami
    obroni nas i ocali.

    Tym smiechem was zaslonie
    i do serca przygarne.
    I moze nie pojdziemy
    ze wszystkim na he... marne

    Marian Hemar, 1961r.

    OdpowiedzUsuń
  64. @Yassa

    Przepraszam. Dałem d. z tym ratlerkiem i Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  65. @errata

    No właśnie... :) Jak tu nie przepadać za Hemarem?

    OdpowiedzUsuń