Godzina "W"
Tramwajem jadę na wojnę, tramwajem z przedziałem: "nur für Deutsche",
Z pierwszosierpniowym potem na skroni, z zimnem lufy ViS-a w nogawce spodni.
Siekiera, motyka, piłka, szklanka,
biało-czerwona opaska moja - opaska na ramię powstańca.
W kieszeni strach, orzełek i tytoń w bibule,
Ja nie pękam, idę w śmierć ot tak - Na Krótką Koszulę.
Batalion "Zośka" Oi!
Batalion "Pięść" Oi!
Batalion "Miotła" Oi!
"Czata 49", "Parasol"!
I wyszedłeś jasny synku z czarną bronią w noc,
I poczułeś jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką,
Czy to była kula synku, czy to serce pękło?
Nam jedna szarża - do nieba wzwyż,
I jeden order - nad grobem krzyż.
Lao Che - "Godzina W"
polecam wciąż i zawsze tekst Igły i Jacka.
OdpowiedzUsuńhttp://amazoniawweekend.blogspot.com/2011/08/powstanie-warszawskie-teksty.html
Tak bylo przed siedemnasta;
OdpowiedzUsuńhttp://www.jp85.pl/galeria/inne/010811/slides/_DSC5809.html
A tak po zakonczeniu uroczystosci.
OdpowiedzUsuńhttp://vod.gazetapolska.pl/330-zatrzymanie-starucha
Szkoda slow.Wraca stare.
Pozdr.
Dzięki za linka, Iwonko. Dobre teksty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ano komuna, legionisto.
OdpowiedzUsuńStare nie wraca. Nigdy sobie nie poszło, po prostu.
Pozdro!