Bóg sie rodzi...
...moc truchleje... Taki transparent, napisany solidarycą, z "mocą" w kolorze czerwonym, wisiał na moim wydziale Uniwersytetu Gdańskiego przed Wigilią a.D. 1983 r.
Tu następowało 6-7 akapitów na tematy nieistotne, w obliczu Wigilii Narodzenia Pańskiego... Powyższy zostawiłem, bo jakoś trzeba zacząć, zatem niech już będzie taki początek :)
Zapowiadała się długa notka, ale ugrzązłem w dygresjach, bez sensu. Odpuszczę dziś komunie, postkomunie i "innym szatanom". Radujmy się - bliskością, ciepłem rodzinnym, magicznymi chwilami - zanim eurobolszewicy uznają je za "naruszenie praw mniejszości"... Zresztą - niech uznają, co nas to obchodzi! :)
Kiepski ze mnie katolik - niektórym nie potrafię wybaczyć, nie mówiąc o nadstawianiu drugiego policzka, czy półdupka... I nikogo do tego nie będę namawiał, choćbym miał się smażyć w piekle.
Namawiam jednak do refleksji, refleksji nad cywilizacją Zachodu. Poświęćcie kilka minut na zastanowienie się nad tym, co naszą cywilizację wyniosło na szczyt. I co usiłuje zepchnąć ją do podziemia. I bądźcie współczesnymi Krzyżowcami. Nie od święta - na codzień.
Załączam obrazek totalnie zapomnianego Franciszka Pelikana....
A poza tym - zdrowych, spokojnych, ale radosnych Świąt Bożego Narodzenia! :)
Wszystkiego Naj...
OdpowiedzUsuńDla Ciebie i twojej Rodziny
Wszystkiego dobrego! Pozdrowienia,
OdpowiedzUsuńreferent
CUDOWNYCH SWIAT :)
OdpowiedzUsuńMiłości, spokoju, zdrowia, umocnienia w nadziei i wierze, obfitości wszystkiego na Święta Bożego Narodzenia dla Ciebie i całej twojej Rodziny życzę!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia, Freemanie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
Pozdrawiam świątecznie :)
OdpowiedzUsuńDołączam do życzeń.
OdpowiedzUsuńJest Nadzieja.
Życzę Wam rodzinnych, spokojnych i ciepłych Świąt Bożego Narodzenia! Pozdrawiam świątecznie :)
OdpowiedzUsuń