Notka bez tytułu i morału
[...]
Psieje świat, czy może właśnie psieją oni
Psiocząc na to, co ich dziełem w takim stopniu?
Z siebie samych szydzą, gdy im się przypomni
Jacy byli kiedyś - Pięknie Nieroztropni!
Własne wspomnienia - jak cudze losy,
Trzosy pełne, a serca - próżne;
Fałszu zeskrobać z prawdy - nie sposób
Zaledwie w dwadzieścia lat później...
Jacek Kaczmarski, Dwadzieścia lat później
22.8.2000
Psieje świat, czy może właśnie psieją oni
Psiocząc na to, co ich dziełem w takim stopniu?
Z siebie samych szydzą, gdy im się przypomni
Jacy byli kiedyś - Pięknie Nieroztropni!
Własne wspomnienia - jak cudze losy,
Trzosy pełne, a serca - próżne;
Fałszu zeskrobać z prawdy - nie sposób
Zaledwie w dwadzieścia lat później...
Jacek Kaczmarski, Dwadzieścia lat później
22.8.2000
To było nieuniknione :(
OdpowiedzUsuńDwa "Prezi" dwie odmiany tego samego
Nikodema Dyzmy
Freeman, to gdzie ty w sumie teraz "siedzisz" tu czy na S24?
OdpowiedzUsuńjak ładnie wyglądają razem...
OdpowiedzUsuńprzerażające jest to jak tych dwóch wieśniaków muszą postrzegać zachodni szaraczkowie - jeden pogromca komuniZmu, w chwili zagrożenia dla demokracji umiejący zbratać się z niedawnym wrogiem, drugi reformator wśród postkomunistów, demokrata, dzięki któremu okrągły stół nie byłby możliwy....
"mądrość rzadka jak brylant,
w głupoty hałdach się wala"
@Artur
OdpowiedzUsuńTu i tam :) "Tam" szykuje "coś", ale na razie to jest tylko w głowie. Zresztą - tu też będzie. Pozdro!
A niby dlaczego oni do siebie nie pasują?
OdpowiedzUsuńTo właśnie normalne i naturalne, że w końcu przestali udawać.
Bardzo pozytywne zjawisko.